Ten smak to wspomnienie mojego dzieciństwa. Były to pierwsze ciasteczka, jakie robiłam samodzielnie. Stanowiło to dość twórczą pracę dla dziecka, bo choć sam przepis jest prosty, to ostateczny rezultat zależał od odpowiedniego podania. Specjalnymi nożyczkami, które moja Mama jakimś cudem zdobyła w owych czasach kryzysu, wycinałam papierki, na których układałam starannie ulepione kuleczki, wszystkie tej samej wielkości. Papierki były okrągłe i miały ząbkowany brzeg. To właśnie od nich pochodzi nazwa przepisu.
Dzisiaj przyrządzam je w o wiele zdrowszej wersji, jednak smak pozostał ten sam. Cieszą się tak dużym powodzeniem w naszym Domu, że właściwie nie muszę lepić już z masy kuleczek, wystarczy nałożyć ją do miseczki, jak owsiankę, a i tak znika błyskawicznie.
Składniki:
- ¾ szklanki cukru Dark Muscovado (90g)
- 100 g oleju kokosowego nierafinowanego
- 3 łyżki ciemnego kakao
- 300 ml wody
- 4 łyżki wiórków kokosowych (opcjolnalnie)
- 500 g płatków owsianych
Wykonanie:
- Wszystkie składniki poza płatkami owsianymi wrzucamy do naczynia o grubym dnie i stale mieszając doprowadzamy do zagotowania.
- Zdejmujemy z palnika, wsypujemy płatki owsiane, dokładnie mieszamy.
- Przykrywamy naczynie pokrywką i zostawiamy na kilka minut, by płatki zmiękły i wchłonęły czekoladową masę.
Można nakładać do miseczek jeszcze ciepłą masę, jeżeli natomiast chcemy ulepić kuleczki, to należy ją najpierw schłodzić w lodówce.
