Jesień to czas dojrzałej ziemi i zbiorów. W tym okresie szczególnie pyszne są śliwki węgierki i dynie. Moją ulubioną jest dynia hokkaido, którą można jeść ze skórką. Ma bardzo praktyczną jak dla mnie wielkość, dzięki czemu można ją całą szybko wykorzystać na świeżo. Intensywnie pomarańczowa zawiera bogactwo beta karotenu, witaminy z grupy B, witaminę C i E. Działa zasadotwórczo oraz krwiotwórczo (potas, wapń, fosfor, żelazo). Pieczona oraz gotowana wzmacnia odporność na infekcje układu oddechowego.
Popularne są zazwyczaj zupy-kremy z dyni. U nas dodatkowo ten prosty przepis na ciasto z dynią wszedł do jesiennego jadłospisu.

 
Składniki:

• 200 g surowej dyni hokkaido ze skórką
• 50 g rodzynek bio + ciepła woda do ich namoczenia
• 200 ml letniej wody
• 30 g świeżych drożdży
• 50 g ciemnego cukru trzcinowego Dark Muscovado
• 500 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (bardzo drobno mielonej)
• śliwki węgierki

 
Wykonanie:

1. Dynię dobrze rozdrabniamy w mikserze lub drobno ścieramy na tarce.
2. Rodzynki zalewamy małą ilością ciepłej wody i zostawiamy na 10-15 minut do namoczenia.
3. Drożdże i cukier rozpuszczamy w letniej wodzie.
4. Dosypujemy mąkę.
5. Dodajemy namoczone rodzynki (razem z wodą z namaczania) i wyrabiamy ciasto. Jeżeli wyrabiamy je ręcznie, to dobrze byłoby rodzynki wcześniej zmiksować.
6. Wykładamy ciasto na blaszkę podsypaną otrębami.
7. W równych odstępach wciskamy od góry umyte i wypestkowane śliwki.
8. Odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
9. Pieczemy 25-30 minut w 160 st. Funkcja piekarnika: grzałka góra-dół z zatrzymaniem wody.